Powody do zadowolenia może mieć uczennica klasy III b - Joanna Biskup, jak również nauczyciele i dyrekcja Zespołu Szkół im. Polskich Noblistów w Wielichowie. Po raz pierwszy od kilkunastu lat, szkoła ta reprezentowana była - przez wspomnianą wyżej gimnazjalistkę - w finale Wojewódzkiego Konkursu Języka Polskiego. Aby dotrzeć tak daleko, młoda humanistka musiała najpierw przejść pomyślnie dwa etapy zmagań: szkolny oraz rejonowy, uzyskując z rozwiązywanego testu co najmniej 40 na 50 możliwych punktów. Testy sprawdzały zaś wiedzę uczestników zarówno z literatury, jak też gramatyki języka polskiego. Należało się ponadto wykazać znajomością lektur z listy przygotowanej przez organizatorów konkursu (warto dodać, że każdy etap wiązał się z koniecznością przeczytania kilku kolejnych pozycji książkowych).

Każdemu z konkursowych etapów towarzyszyła jakaś myśl przewodnia. Finaliści, którzy spotkali się w piątek, 5 marca, w Zespole Szkół im. Mikołaja Kopernika w Koninie, pisali prace (esej lub rozprawkę) związane z miłością i śmiercią. Konkurencja była duża, z całego województwa wielkopolskiego przyjechało bowiem aż 148 gimnazjalistów, którym towarzyszyli oczywiści ich nauczyciele bądź rodzice. Każdy z uczestników ostatniego etapu otrzymał certyfikat potwierdzający to, iż jest finalistą wojewódzkiego konkursu, najlepsi zaś uzyskać mieli tytuł laureata, który zwalnia między innymi z konieczności udziału w części humanistycznej egzaminu gimnazjalnego. Było o co walczyć, poprzeczka podniesiona była jednak bardzo wysoko ? aby zostać laureatem, należało uzyskać minimum 42 punkty na 50 możliwych do zdobycia. Przyznawane były one uczniom zaś, między innymi, za: realizację tematu, wartość merytoryczną pracy, język, a także poprawność zapisu.

Tytuł laureata zarezerwowany jest dla tych uczniów, których wiedza i umiejętności wykraczają poza podstawą programową i którzy mają jednocześnie naturalne predyspozycje humanistyczne. Jak powiedziała jednak, witając uczestników etapu wojewódzkiego, organizatorka konkursu ? Małgorzata Grobelna, wszyscy którzy dotarli tak daleko, mogą poczuć się w pewnym sensie zwycięzcami i należą im się gratulacje. Na takie właśnie wyrazy uznania zasłużyła więc także Joanna, która godnie reprezentowała w Koninie nie tylko swoją szkołę, ale także gminę.