Magii nie ma, to wszystko oszustwo… a jednak… nawet zatwardziali realiści zaczynają mieć wątpliwości, gdy biorą udział w niezwykle sugestywnym, a jednocześnie atrakcyjnym spektaklu iluzji. Tak stało się też w naszej szkole. Zarówno uczniowie szkoły podstawowej, jak też gimnazjaliści, a nawet nauczyciele z olbrzymim zainteresowaniem przypatrywali się temu, co „wyczarowywał” na ich oczach - goszczący w Wielichowie wraz ze swoimi asystentami - Aleksander Tkacz. Znikające przedmioty, unoszący się nad podłogą stolik, a także - wzbudzająca żywe zainteresowanie – zamiana papierków w banknoty. To wszystko obserwować można było w sali gimnastycznej. Niezwykle atrakcyjne dla uczestników widowiska było to, iż angażowani byli oni bezpośrednio – pełniąc rolę pomocników iluzjonisty – w to, co działo się na ich oczach. Ważnym elementem pokazu były wskazówki A.Tkacza, dotyczące naukowych zasad, dzięki którym istnieje iluzja. Okazuje się, iż matematyka i fizyka mogą działać w jej służbie.
Wizyta iluzjonisty była dla wszystkich niezwykle ciekawym doświadczeniem. Miejmy nadzieję, że nie ostatnim.
|