Zgodnie z coroczną tradycją uczniowie naszej szkoły oraz harcerze i harcerki z 9 GDH „Buki” włączyli się w akcję „Zapal znicz pamięci” organizowaną przez Radio Poznań oraz Instytut Pamięci Narodowej. Ma ona uczcić pamięć Polaków, którzy zginęli w ramach niemieckiej operacji "Tannenberg" i "politycznego oczyszczania gruntu" w pierwszych miesiącach II wojny światowej.
Operacja „Tannenberg” to kryptonim pierwszej zaplanowanej na masową skalę operacji eksterminacyjnej przeprowadzonej przez Niemców w okresie II wojny światowej. Jej celem było fizyczne wyeliminowanie liderów polskich warstw przywódczych, w większości wpisanych przed wojną na tzw. listy proskrypcyjne. Tylko do końca 1939 r. na terytorium II RP Niemcy wymordowali ok. 55 000 Polaków. Szczególne represje dotknęły polskich obywateli na terenach wcielonych do III Rzeszy, gdzie zginęło 40 000 osób. W Wielkopolsce, w regionie łódzkim, na Pomorzu, Kujawach i Górnym Śląsku, w masowych, publicznych i tajnych egzekucjach życie stracili Powstańcy Wielkopolscy, Śląscy, członkowie Związku Zachodniego, polscy urzędnicy, działacze społeczni, polityczni, nauczyciele, księża, przedstawiciele inteligencji, ziemiaństwa, chłopi i robotnicy. Ponieśli oni śmierć tylko dlatego, że byli Polakami i liderami w swoich środowiskach. Cała operacja skierowana przeciwko polskim warstwom przywódczym odbyła się pod osłoną prowadzonych przez Wehrmacht działań wojennych. Formacją odpowiedzialną za te mordy były w większości specjalne policyjne grupy operacyjne Einstazgruppen, a także niemieckie, paramilitarne formacje Selbstschutzu i Freikorpsy. Jesienią 1939 r. do największych zbrodni doszło m.in. w Lesie Szpęgawskim, Lasach Palędzko-Zakrzewskich, Lesie Lućmierskim, Chojnickiej Dolinie Śmierci i Lesie Panewnickim.
Represje nie ominęły także mieszkańców naszej gminy. Podczas publicznych egzekucji w Kościanie i Śmiglu w pierwszych tygodniach okupacji zamordowani zostali m.in. Antoni Łakomy – ojciec i Antoni Łakomy – syn oraz Franciszek Michalak z Wielichowa, Franciszek Zimmer ze Śniat, Jan Sroczyński z Reńska.
Znicze, które dziś zapłonęły przy wielichowskich pomnikach niech będą znakiem naszej pamięci o tych, którzy swoje życie oddali za Ojczyznę.
|