Jak się okazuje, obie te rzeczy wcale nie muszą się wykluczać. Przekonać o tym mogli się uczestnicy kolejnego – i ostatniego już niestety w tym roku szkolnym - koncertu, który zorganizowany został w ramach projektu „Makulatura na sztukę”.
Głównymi bohaterami muzycznego spektaklu byli młodzi miłośnicy muzycy – skrzypaczka, która namiętnie ćwiczyła w domu znane utwory muzyki klasycznej oraz DJ, który preferował nieco mocniejsze i zdecydowanie bardziej współczesne rytmy. Pytanie kluczowe dotyczyło tego czy są oni w stanie znaleźć nić porozumienia. Okazało się, że tak. Wystarczy tylko skrzypce tradycyjne zastąpić elektrycznymi, a repertuar współczesny dostosować do ich możliwości. Słuchacze przekonali się, że równie dobrze sprawdzają się one w gatunku dance, rock, a nawet hip hop.
Koncert dał uczniom nie tylko możliwość obcowania z różnymi gatunkami muzycznymi, ale również szansę na współtworzenie własnego utworu. Poznali ponadto tajniki budowy skrzypiec.
Na następne wrażenia muzyczne poczekać niestety trzeba do kolejnego roku szkolnego, miejmy jednak nadzieję, że makulatury na ich sfinansowanie nie zabraknie.
|