Niezwykle ciepłe, niedzielne popołudnie… wydawałoby się, że miasto powinno być wyludnione, komu bowiem chciałoby się ruszać z domu… Nic bardziej mylnego. Wielichowo tętniło wtedy życiem, a to za sprawą blisko 100 rowerzystów, którzy wzięli udział 17 czerwca w kolejnej edycji pikniku rodzinnego „Wielichowo-rowerowo”. Adresatami tego, cyklicznego już, przedsięwzięcia są uczniowie klas trzecich szkoły podstawowej, którzy zaledwie kilka tygodni wcześniej przystąpili do I komunii świętej. Na rowery wsiadają jednak z nimi także ich rodzice, dziadkowie, wujkowie, no i oczywiście rodzeństwo.
Zgodnie z tradycją, uczestnicy rowerowego spotkania zebrali się przy Szkole Podstawowej im. Polskich Noblistów w Wielichowie, skąd przejechali pod kościół parafialny, gdzie czekał już na nich ksiądz wikary Adrian Przybecki, który poświęcił wszystkie pojazdy. Chwilę później rowerzyści zatrzymali się przy budynku Urzędu Miasta. Tam właśnie oczekiwała ich burmistrz Wielichowa – Honorata Kozłowska, w towarzystwie Komendanta Komisariatu Policji w Rakoniewicach – Tomasza Górnego. Policjant podkreślał jak ważne jest właściwe zachowanie na drodze, a także dbałość o właściwe wyposażenie, m.in. kask rowerowy. Podobnie jak w ubiegłych latach, burmistrz przygotowała dla uczestników rajdu pamiątkowe gadżety, które nie tylko zapewniają widoczność na drodze, ale są też niezwykle praktyczne.
Po przejechaniu ulicami Wielichowa, rowerzyści, wśród których znalazła się także dyrektor szkoły - Bogumiła Andrzejewska, dotarli ponownie na teren szkoły, gdzie rozpoczął się piknik. Dorośli i dzieci rozlokowali się w cieniu, by odpocząć po trudach jazdy, uzupełnić płyny, a także posilić się. Na najgłodniejszych czekało już ognisko, przy którym można było upiec kiełbaski. Nie byłoby pikniku bez dodatkowych atrakcji – a tych nie brakowało. Uczestnicy mogli sprawdzić się w różnego rodzaju konkurencjach – sprawnościowych, intelektualnych, a także plastycznych. Duże zainteresowanie wzbudziła krzyżówka, którą należało jak najszybciej uzupełnić. Aby to jednak zrobić, należało znaleźć na terenie wokół szkoły kody QR, pod którymi ukryte zostały kolejne pytania. Emocje udzielały się zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Podobnie było zresztą także w trakcie innych konkurencji, wśród których znalazły się: „Kto dalej” (rowerzysta naciskał jeden raz na pedał i usiłował dojechać jak najdalej siłą rozpędu) , „Włoski wyścig” (wygrywa ta osoba, która najwolniej pokona wyznaczony dystans), „Byle do celu” (dziecko udziela wskazówek dorosłemu jadącemu na rowerze z zawiązanymi oczami) oraz rzut podkową. Wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej wymagało zadanie dla grup rodzinnych, które musiały odpowiednio zachować się w sytuacji zagrożenia. Zainteresowani mogli doskonalić ponadto znajomość przepisów ruchu drogowego na terenie miasteczka drogowego, rysować rowerowe graffiti, czy też układać puzzle przedstawiające znane polskie zabytki. Nie zabrakło także osób, które chciały sprawdzić się w toczeniu obręczy. Sporą atrakcją była ponadto konkurencja pt. „Eko-moda”, której uczestnicy musieli przygotować strój z materiałów nadających się do ponownego przetworzenia. Trzeba przyznać, że pomysłowość i wyobraźnia projektantów zachwyciła tych, którzy mogli obejrzeć prezentację wszystkich modeli. Każdy, kto zdecydował się wziąć udział choćby w jednej konkurencji, mógł liczyć na słodką Krówkę, a nawet na nieco bardziej atrakcyjne nagrody.
Uczestnicy pikniku angażowali się chętnie we wszystkie zadania, czas mijał więc bardzo szybko. Rodzinna, miła atmosfera sprawiła, że wszyscy wracali do domów z uśmiechem na twarzy. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie także w przyszłym roku.
|