Niektórzy mówią, że sprawdzian dla szóstoklasistów to w zasadzie tylko formalność, bo i tak trafią oni do gimnazjum - w przypadku małych miejscowości jedynego w gminie. Uczniowie nie podzielają jednak chyba tych opinii. Wskazują na to choćby nerwy towarzyszące im w trakcie pisania godzinnego testu, sprawdzającego ich wiedzę z zakresu języka polskiego, matematyki czy przyrody. Nieco inaczej ma się sprawa z gimnazjalistami. W ich przypadku, wynik uzyskany z poszczególnych części egzaminu ma niemały wpływ na to, do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej się dostaną. Jeśli komuś zależy na kontynuowaniu nauki na przykład w renomowanej szkole średniej, musi napisać egzamin jak najlepiej. Warto dodać, że w tym roku szkolnym przebiegał on jeszcze według starych zasad ? trzecioklasiści rozwiązywali, dzień po dniu, testy z zakresu przedmiotów humanistycznych, matematyczno-przyrodniczych, a także języka obcego. W roku przyszłym, egzamin podzielony zostanie na mniejsze cząstki, obejmujące poszczególne przedmioty, pracy i pisania będzie więc znacznie więcej? Teoretycznie, uczniowie mogą odetchnąć z ulgą, napisali już bowiem i sprawdzian szóstoklasisty, i egzaminy gimnazjalne. Tak naprawdę jednak, większość z nich odetchnie dopiero wówczas, gdy do szkoły dotrą wyniki? ale to nastąpi najwcześniej za miesiąc.
|