Polska to kraj niezwykły, kryjący w sobie mnóstwo niespodzianek. Przekonali się o tym na własnej skórze uczniowie klas piątych, którzy w pierwszym tygodniu czerwca wybrali się na trzydniową wycieczkę śladami toruńskich legend oraz krzyżackich tajemnic.

Przygoda rozpoczęła  się w jednym z najsłynniejszych polskich uzdrowisk – Ciechocinku, gdzie można było nie tylko skorzystać z dobrodziejstw tamtejszego klimatu, ale też dowiedzieć się jak funkcjonują i jaką rolę pełnią  tężnie. Później, młodzi turyści dotarli do Torunia, gdzie wypiekali tradycyjne pierniki. Mieli też szansę wziąć udział w interaktywnej zabawie z historią i legendami, jak również doświadczyć „na własnej skórze” nalotu bombowego.

Po dniu pełnym niespodzianek, wycieczkowicze mogli zregenerować się w otoczeniu lasu, nad jeziorem, gdzie mieściła się ich baza noclegowa. Choć wszyscy wydawali się bardzo zmęczeni, na miejscu okazało się, że chętnych na wieczorne zabawy na świeżym powietrzu nie brakuje.

Kolejny dzień turystycznych atrakcji rozpoczął się od rejsu statkiem po Kanale Elbląskim. Główną atrakcją było oczywiście pokonanie pochylni w Buczyńcu, gdzie  pojazd wodny zamienił się nagle w lądowy. Stamtąd droga wiodła prosto do Malborka, gdzie można było poczuć atmosferę średniowiecza, a przy okazji rozwiązać kilka zagadek związanych
z życiem i działalnością Zakonu Krzyżackiego. Uczniowie szukali informacji, a skrybowie cierpliwie i skrupulatnie zapisywali kolejne literki, które ostatecznie złożyły się na łacińskie hasło dotyczące funkcjonowania malborskiego zamku.

Ostatni etap wyprawy rozpoczął się od wizyty w Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie. Uczestnicy mieli szansę pisać tam prawdziwym piórem  maczanym w kałamarzu z atramentem, a także samodzielnie czerpać   papier. Próbki swoich umiejętności mogli później zaprezentować oczywiście rodzicom. Ponieważ Toruń ujął młodych turystów swoim klimatem, wrócili oni do niego jeszcze raz, by móc szukać  z przewodnikiem ciekawostek dotyczących miasta, jego historii i mieszkańców. Dowiedzieli się między innymi co wspólnego z miastem Kopernika mają zwierzęta: kot, pies oraz osioł.

Tegoroczna aura była wyjątkowo sprzyjająca, więc plan wycieczki został w pełni zrealizowany, a uczniowie wrócili do swoich domów zmęczeni, ale pełni pozytywnych wrażeń.