W dniach 25-27 maja 2018 roku uczniowie klas szóstych udali się do Ośrodka Aktywnego Wypoczynku MICHASIÓWKA W Giewartowie, aby uczestniczyć w zielonej szkole. Miejsce to położone jest nad przepięknym i krystalicznie czystym jeziorem Powidzkim na terenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego (około 10 km od Słupcy, 40 km od Konina i 85 km od Poznania). Ośrodek jest ogrodzony, monitorowany, posiada bezpośredni dostęp do wody (130 m linii brzegowej), własną plażę oraz pomost położony w zatoce, gdzie woda jest płytsza i cieplejsza niż na otwartym jeziorze. Zamieszkali w ładnie wykończonych, drewnianych domkach w sześcioosobowych pokojach. Cały obszar ośrodka był bardzo zielony, zadbany i wypielęgnowany. Każdy dzień wypełniony był zajęciami, które wcześniej uczniowie sobie wybrali. Oto one:
SPORTOWO-REKREACYJNE-ZAJĘCIA LINOWE
- park linowy – cienka lina, po której stąpaliśmy była bardzo długa, a zjazdy linowe i kolejki tyrolskie, to jedne z najbardziej ekscytujących przygód. Oczywiście uprzęże, zabezpieczenia i opieka instruktorska czyniły te desperackie skoki absolutnie bezpiecznymi, ale jednak adrenalina skakała aż po cebulki włosów.
- tyrolka - szybki zjazd na linie, to naprawdę niezła próba nerwów.
ZAJĘCIA WODNO-PLAŻOWE, czyli kajakarstwo – żadnego reżimu treningowego! Kilka słów teorii, kilka wskazówek i już wyruszyliśmy w ponad godzinny rejsik po jeziorze.
ZAJĘCIA SPORTOWO-REKREACYJNE – SPECJALISTYCZNE
- łucznictwo – jak zostać Robin Hoodem? My już wiemy! Wróciliśmy do tradycji i strzelaliśmy z łuku do ustawionych tarcz. Zabawa była przednia!
- eurojumping– skoczyć na jumpie w górę? Nic prostszego! Zapinaliśmy uprząż, naciągaliśmy linę i ….. aż dech zapierało, gdy z ogromna prędkością szybowało się w chmury.
ZAJĘCIA ROZRYWKOWE, czyli karaoke– konieczna była odważna prezentacja skali głosu, na szczęście faktyczne umiejętności wokalne nie miały żadnego znaczenia. Wesoła muzyka, wyśmienici tancerze, to dopiero był udany wieczór!
To tylko nieliczne atrakcje, które spotkały nas w Giewartowie. Czas płynął niezwykle szybko i nim się spostrzegliśmy, należało już wracać. Pełni wrażeń i niezapomnianych przeżyć, opuściliśmy zielona szkołę, by już planować następną wyprawę w nieznane.
|