W dniach od 4-6 czerwca 2014r. uczniowie kl. V cieszyli się czasem spędzonym wśród swoich rówieśników w trakcie trwania szkolnej wycieczki do Karpacza, Szklarskiej Poręby, Sobieszowa i Kowar.
Pierwszy dzień upłynął pod znakiem zdobywania szczytu Chojnik-627m, zwiedzania ruin zamku znajdującego się na tymże wzniesieniu oraz spaceru do wodospadów: Szklarki i Kamieńczyka.
Drugi dzień to całodniowa wędrówka po górach. Najpierw zwiedzanie Świątyni Wang (powstałej na przełomie XII i XIII wieku), poznanie jej historii, a potem trochę męcząca, aczkolwiek bardzo pouczająca wspinaczka- najpierw do schroniska Strzecha Akademicka, potem do Domu Śląskiego, by w końcu zdobyć upragniony szczyt, Śnieżkę (1602m). Wędrówka w dół nie była już tak forsująca, a to dlatego, że trwała dużo krócej, a z Kopy wyciąg krzesełkowy przewiózł nas do Karpacza. Na dole czekała kolejna atrakcja, a mianowicie Alpejski Tor Bobslejowy (Alpine–Coster) powstały w 2002r, całoroczny tor zjazdowy o długości 800 metrów z jedenastoma wirażami. Następnie odbył się spacer nad Zaporę na Łomnicy, która powstała w latach 1910-1915 w ramach programu przeciwpowodziowego. Spiętrzone wody tworzą malowniczy wodospad i urokliwy zalew. Na koniec udaliśmy się do Hotelu Gołębiewski- największego tego typu kompleksu w Polsce, który może pomieścić ponad 2 tysiące osób. Wszyscy oniemieli z wrażenia podziwiając: olbrzymie akwaria, park wodny i przepiękne baseny, warto też dodać, że już sam przepych w holu przyprawiał o zawrót głowy.
Ostatni dzień to pobyt w Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach, gdzie podziwialiśmy niezwykłe budowle przedstawione w skali 1:25. Udało się też porozmawiać z pomysłodawcą tego przedsięwzięcia- panem Marianem Piaseckim, który zaprosił nas do modelarni, by jeszcze uważniej przyjrzeć się pracy twórców tych małych, ale przepięknych dzieł sztuki. Ostatnim punktem wycieczki były Sztolnie w Kowarach- podziemna trasa turystyczna w dawnej kopalni uranu. Tutaj poznaliśmy pracę górników, techniki wydobywcze, przyjrzeliśmy się licznym zbiorom minerałów i kamieni szlachetnych oraz spróbowaliśmy unikalnej wody Potencjałki.
Trzydniowa wyprawa w Karkonosze minęła bardzo szybko, jednak dostarczyła niesamowitych i niezapomnianych wspomnień, do których zawsze będzie można powracać.