Od kilku tygodni uczniowie klas ósmych przenoszą się, podczas zajęć historii, w czasy, które pamiętają ich dziadkowie - okres strajków, kolejek do sklepów, produkcji Fiata 126p, mieszkań z wielkiej płyty, propagandy. Dla uatrakcyjnienia prezentowanych na lekcjach treści, uczniowie przeprowadzali wywiady na temat PRL-u z członkami rodzin, a także wzięli udział w wycieczce do Poznania. Podczas wyjazdu uczestniczyli w projekcji filmu Marzec’68 oraz odwiedzili Muzeum Powstania Poznańskiego – Czerwiec’56. Przenieśli się tam do roku 1956, kiedy to na ulice Poznania wyszli m.in. robotnicy Zakładów Przemysłu Metalowego im. Hipolita Cegielskiego (w latach 1949–1956 noszących nazwę Zakłady im. Józefa Stalina). W muzeum mieli okazję zobaczyć typowe polskie mieszkanie z epoki. Pozostały wzorzyście malowane ściany „z wałka”, które zdobią liczne zdjęcia rodzinne. Nie brakuje na nich powstańców wielkopolskich. Na stoliku radio Telefunken świadczy o niedawnej niemieckiej obecności w Poznaniu, odbiera po cichu fale Radia Wolna Europa. Wewnątrz znajduje się wiele przedmiotów codziennego użytku używanych przez domowników m.in. w kuchni.
Wyjątkową częścią ekspozycji, nawiązującą do dramatu, jaki rozegrał się na ulicach Poznania jest symboliczna „ulica Wolności”. Makieta czołgu i tramwaju, fotografie ukazujące narastające napięcie, buntujące się miasto, które ostatecznie zostało krwawo stłumione zainteresowały młodzież. Liczne relacje świadków, a także rzeczy należące do Romka Strzałkowskiego – najmłodszej ofiary Poznańskiego Czerwca, pobudziły emocje i dały do myślenia.
Film Marzec’68, ukazujący strajki studentów, po tym jak władze komunistyczne zdjęły z repertuaru Teatru Narodowego sztukę „Dziady”, pozwolił widzom w całkiem inny sposób spojrzeć na wydarzenia znane im z kart podręcznika. Na tle wydarzeń historycznych rozgrywa się dramat zakochanych w sobie głównych bohaterów filmu – Hani i Janka, których rodziny znajdują się po dwóch stronach marcowej barykady.
|