Znaleźliśmy sposób, by ten wyjątkowy dzień przebiegał pod hasłem radosnej zabawy. Na początku każde dziecko stanęło przed lustrem, żeby wyczarować wesołą fryzurę. Nie zabrakło też odważnych, którzy wymalowali kolorowe wzorki na swojej buzi za pomocą kredek, pomadki mamy, a także pasty do zębów. Kolejnym wyzwaniem było budowanie BAZY. I tym razem okazało się, że dzieci świetnie sobie poradziły. Ich pomysłowość i inwencja twórcza są godne podziwu. Nikt nie ma wątpliwości, że BAZA to świetne miejsce do wspólnej zabawy. Najlepiej świadczy o tym to, że już po chwili młodsze rodzeństwo znalazło w BAZIE miejsce dla siebie. Następnie rozwiązywaliśmy zagadki – to ulubione zajęcie dzieci. Ostatnie zadanie pod hasłem: ,,Mój życiowy rekord sportowy” wymagało przeniesienia się na podwórko. Dzieci same zadecydowały z jakiej sprawności pobiją swój rekord sportowy (kozłowanie piłki, skoki przez skakankę, stanie na jednej nodze, rzuty do celu … itd.) Tegoroczny Dzień Dziecka różnił się od minionych, jednak pomimo wszystko był bardzo udany. Dostarczył każdemu dziecku dużo, dużo radości!
|